![[K] "Życie to ciąg rozczarowań. Zacznij się przyzwyczajać."](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgijcPYOD1d6MT0bKDytuMbWgx269ai8ZBRZp3iFuD5XaO492dg1pymtJVQDNAygvzQPvrnV6f6ou1T8Mfo_WpxoM6FKnh_MwPBUojOgL7dZFUb8GKSIc9-I_M53hgoKtfSj28kz4Soaig4/s1600/%252C%252C%252C%252C.png)
Obiecałam sobie, że napisze świątecznego shota, więc proszę! :) To jest mój pierwszy one shot, jaki w życiu napisałam, ale myślę, że wyszedł całkiem niezły. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Pisało mi się go naprawdę bardzo przyjemnie, w akompaniamencie świątecznych piosenek, przy herbacie z miodem i zapachu cynamonowych świeczek. *,* Wiem, że są dopiero jutro, ale jutro znając mnie, będę całkowicie zabiegana i nie znajdę czasu, aby na spokojnie to dodać. :)
Także już teraz, chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego! Dużo radości, prezentów, miłości, szczęśliwych i rodzinnych świąt i smacznego karpia. Cieszę się, że ze mną trwacie i dziękuję każdemu z osobna za każdą chwilę jaką mi poświęcacie. Jesteście naprawdę niesamowici i za to Wam dziękuję! <3 Wesołych świąt i miłego czytania!
PS. Następny rozdział około 28 grudnia <3
OdpowiedzUsuńTo Twój pierwszy One Shot? Serio? Wyszedł Ci znakomicie. Wiesz czego najbardziej zazdroszczę Sue? Tego, że czuje magię świąt. Mi jej brakuje już od dobrych kilku lat :/ A jednak cuda się zdarzają, haha. To miłe, że spotkała kogoś, przy kim może być szczęśliwa. Spędzili ze sobą tak mało czasu, a jednak połączyło ich coś wyjątkowego. Takie rzeczy się nie zdarzają, ej xd I za to kocham tego one shota. Najbardziej podobał mi się fragment z jemiołą. Wyobraziłam sobie minę tego chłopaka, gdy spadł na niego śnieg, i wybuchłam śmiechem.